Polski design 50' - Zdana Kosicka - Kotek mały z Ćmielowa

sobota, marca 21, 2015

Kotek mały - projekt Zdany Kosickiej, Ćmielów 1951

Zdana Kosicka urodziła się w 1894 roku w Warszawie. Uczęszczała do moskiewskiej oraz warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Jedna z projektantów, działających w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie.

Tytuł: Kotek mały
Twórca: Zdana Kosicka (1894-1972) (projekt), Ćmielów
Czas powstania: około 1951-1954 (projekt)
Sygnatura: Ćmielów, Poland, widoczny numer C-212-730
Wymiary: wys. 9 cm
Materiały: porcelana
Techniki: zdobienie ceramiki malowaniem
Figurka taka znajduje się w zasobach Muzeum Narodowego w Krakowie.
 



 Sygnatura figurki

Prezentowana figurka pochodzi z rodzinnej witryny. Kotek przesiedział dziesiątki lat, nikt już nawet nie pamięta jak się tam znalazł. 

Figurki z tego okresu są dla mnie wyjątkowe z tego powodu, że prezentują styl w którym projektanci zerwali z dotychczasowym, mieszczańskim wyglądem bibelotów porcelanowych. Abstrakcja, deformacja i uproszczenie formy, wyróżnia je na tle wcześniejszych dekoracji. Zarówno forma, jak i ich "bezbarwna", uproszczona dekoracja sprawia, że doskonale wpisują się w design nowoczesnych wnętrz. Jednocześnie są retro (mają często przeszło 50-60 lat) i są wspomnieniem tak teraz modnych lat 60-tych. Warto wspomnieć, że nazwano je Ceramicznymi Rzeźbami Kameralnymi, nie bez kozery przecież, bo projektanci, absolwenci szkół plastycznych niejednokrotnie byli także rzeźbiarzami (przykładem jest Lubomir Tomaszewski, którego postać przybliżyłam prezentując serwis Ina z Ćmielowa). 

W designie figurek porcelanowych wykorzystano brak ostrych krawędzi i płynny kontur. Najważniejsze jest uproszczenie, które pozwala na doskonałą syntezę formy, nie tylko stylizację. Figurkom nadano abstrakcyjną dekorację opartą jedynie na kontraście czerni i bieli. To świadomy zabieg artystyczny, który nadawał im ekspresji przy idealnie wyważonej formie i linii, a to podkreśla
charakter ruchu i gestów przedstawionych postaci.

Stosowano kilka rodzajów dekoracji tzw. malatur. Najczęściej pokrywano fragmenty figurki czernią tak, aby kontrast pozostawionych białych i czarnych płaszczyzn podkreślał ich formę. Czasem zdobiono je techniką natryskową w odcieniach szarości, dekorowano także techniką wybierania (wzory powstawały przez wydrapywanie w monochromatycznym tle szkliwa). Tak powstawały modne w tym czasie "picassowskie" abstrakcje, które symbolizowały np. sierść, kolce, czy cętki,
nie będąc przy tym dosłownymi tak jak to miało miejsce w przypadku figurek zdobionych realistycznie.

Obecnie są nadal produkowane w Ćmielowie tamte wzory figurek. Dla kolekcjonerów jednak największą wartość mają te zachowane z czasów, gdy je zaprojektowano.







Zobacz także

0 komentarze