Na poprawę humoru

poniedziałek, kwietnia 25, 2016



Nie żebym się bardzo skarżyła, ale jakoś czasem człowieka dopadnie grypka czy coś w tym stylu. Dlatego trudno mi dzisiaj napisać coś ciekawego dla czytających. Dzisiaj, żeby sobie poprawić humor wstawiłam do małego wazonika w stylu Art Deco (bez sygnatury) w nieokreślonym różowo-kawowym kolorze szafirki z przedogródka. W tle widoczny kolejny nabytek od Wedgwooda - różowo-wrzosowy talerzyk. 



Niedawno udało mi się go upolować. Tak zdecydowanie polowanie to dobre określenie dla kolekcjonera. Od dawna chciałam do swoich zbiorów nabyć wyrób wytwórni Wedgwood w kolorze różowym. Najwięcej jest niebieskich i tych najwięcej posiadam. Ten, sądzę okolicznościowy (jeszcze nie znam tematu zdobienia), przedstawia widok na miasto z pomnikiem. Sądząc po wiszącej u boku przedstawionej osoby szabli, być może jakiegoś wodza czy stratega. Widok na płycinie otacza wianek wawrzynu (laurowy)*, co może świadczyć o słuszności moich domysłów. 

Dopisane 1.09.2016: Od początku domyślałam się, że na talerzyku przedstawiono Lorda Nelsona**, jednak szukałam potwierdzenia i udało mi się je znaleźć. Niepewność była związana z faktem, że postać na pomniku ma obie ręce, a jak wiadomo Nelson był raniony podczas ataku na port Santa Cruz de Tenerife i miał amputowaną rękę. Nie odnalazłam jeszcze pomnika i miasta w którym się znajduje, ale wszystko jest kwestią czasu. 


Kolejne dwa talerzyki są niebieskie, ale mają inny kształt - pierwszy jest sercem. 


Kolejny w kształcie pik. Można spotkać jeszcze trefle i kara - to z pewnością jeszcze do zrobienia. 


Tańczące muzy Apollina w otoczeniu dębowej girlandy. 


____________

Od bardzo dawna przypisywano wawrzynowi moc oczyszczającą, a także traktowano jako symbol pokuty. Stąd żołnierze wracający z pola bitew nieśli gałązki lub wieńce laurowe, które miały ich oczyścić z przelanej tam krwi. Później zaczęto je traktować jako symbol zwycięstwa i triumfu. 
(Z. Włodarczyk: Rośliny biblijne. Leksykon. Kraków: Instytut Botaniki im. W. Szafera PAN, 2011.)

** Horatio Nelson – admirał angielski, wicehrabia, książę Brontu, baron Nilu. Najsłynniejszy admirał w historii floty brytyjskiej, który dwukrotnie pokonał flotę Francji. (na podst. Wikipedii)

Zobacz także

6 komentarze

  1. Mimowolnie się uśmiechnęłam:) Właśnie idzie do mnie talerzyk Wedgwooda... Zdobienie u Ciebie bardzo ciekawe. Ja teraz kupiłam dość specyficzny i niebawem pokażę. Katalog zdobień Wedgwooda jest niewyczerpany. Śliczności te różowości, niespotykane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli mój post poprawił humor nie tylko mnie samej. Cieszy mnie to bardzo. Czekam z niecierpliwością na Twoje nowe cacka.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój różowy nazywają kolorem bzu - lilac. Talerzyk przedstawia Lorda Horatio Nelsona, najsłynniejszego admirała brytyjskiej floty, który pokonał Francję na morzu. A tutaj znalazłam linka: https://pl.pinterest.com/pin/444378688210227179/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dominiko,
    dziękuję za znalezienie bohatera z talerzyka. Tak przeczuwałam, że może to być właśnie on, ale nie miałam czasu jeszcze powertować. Kolor rzeczywiście jest liliowy. Na niektórych zdjęciach widać także inny odcień różu, cieplejszy. Zastanawiam się czy w rzeczywistości mają jeszcze inny odcień różu, bo w niebieskim widzę że jest kilka różnych odcieni. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Również kocham porcelanę i wszelkie starocia, więc się zadomowię, jeśli pozwolisz. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Urszulo zapraszam serdecznie, czuj się jak u siebie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń