Demitasse cz. 2

środa, lipca 20, 2016


Pierwsza moja filiżanka na nóżkach (Wytwórnia Fischer, Niemcy) (sammeltasse) 

Pewnie trochę nieopatrznie niedawno napisałam: Tym bardziej, że wiele wytwórni porcelany produkuje specjalnie takie kolekcjonerskie filiżanki. Można zabawić się w kolekcjonowanie rozmaitych zdobień, stylów, kolorów itd. 
Pewnie trochę wywołałam wilka z lasu. Ostatnio dostałam kilka nowych okazów od kogoś, kto podziela mój zachwyt dla porcelany i akurat są to maleńkie filiżanki do mokki.

Pierwsza filiżanka pokazana na tytułowym zdjęciu, to moja pierwsza w tym kształcie filiżanka "na łapkach", które są złocone, podobnie jak fantazyjne uszko, wystające powyżej górnej jej krawędzi. Ozdobiona jest pasami z ozdobnymi różyczkami, które są zamknięte w obramowanie złotych paseczków - ręcznie malowana. 





Sygnatura tej filiżanki wskazuje na wytwórnię Fischera oraz dekorację ręczną i złocenia z Karlsbadu














Kolejna filiżanka kobaltowa, a raczej electric blue, sporo jaśniejsza od filiżanki z Tułowic pokazywanej w innym poście. Zdobiona motywami roślinnymi wykonanymi przez złocenie, śnieżnobiałe wnętrze ozdobione złotym paseczkiem, uszko filiżanki złocone. Piękny, romantyczny styl. Pochodzi z wytwórni Bareuther w Bawarii. 


Filiżanka z wytwórni Bareuther w Bawarii 


Sygnatura 

Trzecia z filiżanek, pochodzi z Wytwórni Rosenthal. Jest to bardzo znany i ceniony wzór Sanssouci w kolorze ecru. Filiżanka jest zdobiona bogatymi reliefami i dodatkowo ozdobiona wiązkami kwiatów z najbardziej widoczną różą. Brzegi spodeczka i filiżanki są złocone, podobnie jak uszko. Porcelana jest cieniutka i prześwitująca. 

Filiżanka z Wytwórni Rosenthal. Jest to bardzo znany i ceniony wzór Sanssouci  


Sygnatura 

 Spodeczek

Zobacz także

5 komentarze

  1. Daniela, właśnie oglądałam Twój nowy layout bloga (bardzo ładny zresztą) i przeczytałam, że jesteś z Oliwy. Jednej z dzielnic Gdańska? Aha, mam bardzo podobne zdjęcie z różą. Zrobiono mi je w Parku Oliwskim, gdy byłam dzieckiem :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu,
    dziękuję za miłe słowa co do nowego wystroju - to pomysł i wykonanie mojej córci Joanny (madebygigi.blogspot.pl). Oczywiście jestem z tej Oliwy, a zdjęcie w tymże samym parku zrobione. Pozdrawiam równie serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale, numer! Kto by pomyślał, że mieszkamy w jednym mieście :)
      Uściski!

      Usuń