Mandarin - filiżanki
piątek, lipca 01, 2016
Wzór Mandarin z Wytwórni Myott Staffordshire
Bardzo lubię porcelanę transferową, aczkolwiek szukam wzorów i kolorów mniej znanych. Mam swoje preferencje i plany zakupowe, drobnymi krokami je realizuję.
Dzisiaj przedstawiam jeden z nabytków, zestawy śniadaniowe/deserowe z Wytwórni Myott Staffordshire (Anglia) nazwane Mandarin. Kupiłam je, bo mają ciekawy odcień pomarańczowo-brązowy. W handlowej ofercie nazwany brązowym, jednak w zależności od światła prezentuje się inaczej.
Na skrzydle talerzyka widoczny bogaty dekor kwiatowy z piwoniami drzewiastymi (nazywane "chińskimi różami"), a na płycinie pejzaż z orientalnym mostkiem położonym nad rzeką przy stopniu wodnym, przy którym - na samym dole - pływająca para łabędzi. W krajobrazie widoczne także budynki, może to jakaś posiadłość kolonialna w otoczeniu egzotycznej roślinności. W oddali widoczne góry, siedliska ludzkie i pływająca dżonka.
Na tym zdjęciu widać ten pomarańczowo-brązowy kolor transferowej dekoracji,
który mnie tak urzekł
Łączy w sobie moje pasje dalekowschodnie z typowo angielską porcelaną - doskonały mariaż jak dla mnie. Wyprodukowane zostały w 1982 roku, więc nie tak bardzo stare, ale urokliwe.
Zestaw składa się z talerzyka deserowego i filiżanki z podstawkiem. Kształt znany i popularny także w innych zdobieniach (posiadam np. różowy zestaw obiadowy Myott z serii Coaching Days). Spotkałam podobne zdobienie z Myott nazwane Tonquin Blue, jak wskazuje nazwa niebieskie zdobienia. Wydaje się, że to ten sam wzór co przedstawiony tu Mandarin, jeśli się czymś różni to ja tego nie dostrzegłam.
Dekoracja kojarzy się nieco z bardzo popularnym wzorem Blue Willow, jednak jest mniej zgeometrozowany.
Sygnatura
Zestaw deserowy
2 komentarze
Uroczy ten Mandarin. Lubię takie europejskie wyobrażenia dalekiego Orientu, w dodatku wzorek w sepii która zawsze mnie mile w oczka wchodzi.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuń