Anomalie pogody a urządzanie altanki
czwartek, września 01, 2016
"Salonka" - w prawym rogu miejsce na piecyk
Wielokrotnie pokazując zdjęcia z działki widoczny był nasz domek, a w zasadzie dwa. Jednak nie pokazywałam środka, bo - że tak powiem - prace wykończeniowe zajęły nam najwięcej czasu. Wiadomo - najważniejsza jest praca w ogrodzie, a urządzanie się w domku było w tzw. wolnej chwili.
W zasadzie mieliśmy skończyć urządzanie w czasie tegorocznego urlopu - jednak plany pokrzyżowała nam natura. Niedawno w Gdańsku i okolicach miała miejsce wielka ulewa, która nie dość, że sparaliżowała wiele miejsc w mieście, pozalewała wiele posesji, to zniszczyła i unieruchomiła wiele części infrastruktury Kolei Metropolitalnej. Na naszej działce też ucierpieliśmy, bo spływająca zboczem i po drodze woda wdarła się na nasz teren i zniszczyła szambo, nastąpiło obsunięcie się terenu itd.
Wydostanie szamba z gliniastego, pochyłego terenu wymagało użycia specjalistycznego, ciężkiego sprzętu, ale w ostatnich dniach udało się to przeprowadzić. Mamy już nowe szambo, wymaga jeszcze prac z podłączeniem, ale już najgorsze za nami.
Niestety cała ta operacja pochłonęła nasz czas i finanse. Nie skończyliśmy jeszcze aneksu kuchennego (pozostało wstawienie i podłączenie zlewu, ustawienie lodówki i kuchenki), ale łazienka - a raczej pomieszczenie na nią przeznaczone - jeszcze w powijakach. Biorąc pod uwagę, że równolegle też działamy w naszym domu, to domyślam się - wszystko będzie gotowe na przyszły sezon. No ale korzystamy z domku i choć jeszcze nie wszystko jest zrobione, to jest dla nas bardzo wygodny.
Postanowiłam uchylić nieco rąbka tajemnicy - wnętrz nigdy nie pokazywałam. Zawsze to jednak miło oglądać efekty własnej pracy, a nie rozmyślać o zniszczeniach.
Altanka ma 25 m kw. powierzchni i 9 m kw. tarasu. Pomieszczenia są podzielone na pokazywaną przestrzeń (salonik, kącik jadalny i aneks kuchenny) oraz łazienkę i sypialnię.
Aneks kuchenny
Widok z wnętrza kuchni na taras - po lewej kącik jadalny
0 komentarze