Budowa mini ogródka w stylu japońskim

środa, listopada 05, 2014

Taki widok wita gości w naszym ogrodzie po wejściu

Mini ogródek w stylu japońskim powstał na miejscu dawnej wiaty, która po zbudowaniu domku z tarasem wydała nam się już niepotrzebna. Zyskaliśmy miejsce na stworzenie wizytówki ogrodu widocznej zaraz po wejściu, a także z alejki. Nazwałam go mini ze względu na niewielką powierzchnię i zastosowane tam rośliny o niewielkim wzroście (karłowate) a także formowane. Użyliśmy także elementów dekoracyjnych w mniejszej skali. Przedstawiona część ogródka została przerobiona w 2012 roku.


Poniższe zdjęcia i opisy pokazują kolejne fazy powstawania.

Około południa wyglądało to jeszcze tak


Pod koniec dnia wytyczony został zarys i kontur przyszłego "morza" otoczony wkopanym borderem z tworzywa. Teren znajduje się na zboczu południowym i jest niewielki spadek, ale uznaliśmy że border pozwoli utrzymać kamienie na miejscu.

Na środku placu najpierw usypaliśmy "wyspę". 

Na tym zdjęciu widoczna po lewej część wyłożona najpierw agrowłókniną, a potem (po posadzeniu, dosadzeniu drzewek) wyłożona otoczakami. Wszystkie te kamienie zostały przez nas uzbierane, wybrane na działce, lub znalezione w okolicy. Jak widać dolna część granicy została jeszcze zmodyfikowana i border dodatkowo został zasłonięty większymi kamieniami, tworząc granicę.

Na obwodzie posadzone już małe drzewka i krzewy, od lewej: jabłonka karłowata, hortensja, sosna żółta, kosodrzewina 'Mops', wiąz holenderski 'Jacqueline Hillier', sosna himalajska i kruszyna.

W trakcie budowy zmieniliśmy koncepcję i powstał półwysep. Cała góra została obłożona agrowłókniną. Na poniższym zdjęciu pierwsze ułożenie kamieni, które nam się nie spodobało.

Potem kamienie układane były poziomo i dopiero ten układ nam się spodobał. Na górze posadziliśmy drzewko formowane, kosodrzewinę 'Mops' oraz szczepionego iglaczka. Dla dekoracji ustawiliśmy stary korzeń z lasu.

Tak wyglądało to z tarasu.

A tak z przeciwległej strony.






W kolejnym etapie zakupiliśmy drobne kamyki (otoczaki) w składzie kamienia i "morze" zostało wypełnione.



Maleńka ceramiczna latarenka dodaje uroku.

 
Na poniższym zdjęciu widoczny jest kolejny element, czyli "skała morska". Ten spory okruch skalny znaleźliśmy na Kaszubach i umieściliśmy na przedzie. Dodatkowo widoczna także posadzona po prawej sosna wejmutka, która obecnie jest formowana (niwaki).

Kolejne zdjęcie pokazuje z oddali cała część, która została zagospodarowana. Jak widać elementy skalne, kamienne stanowią tylko część całego założenia. Reszta wypełniona drzewkami i krzewami: na pierwszym planie jodła koreańska, za nią formowana (niwaki) sosna czarna i inne.

W zatoczce brodzi sobie żuraw.

Przy funkii znajduje się niewielkie oczko wodne.

Po deszczu widać kolory kamieni.

Poniższe zdjęcie przedstawia niewielkie oczko wodne (wykonane z kastry budowlanej), które znajduje się także w japońskiej części ogrodu.


Może dla kogoś nasza realizacja będzie natchnieniem.

Zobacz także

2 komentarze

  1. Cudowne miejsce, efekt końcowy niesamowity.serdecznie pozdrawiam ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo konkretnie napisane. Super artykuł.

    OdpowiedzUsuń