Swój wątek na Forum Ogrodniczym Oaza nazwałam "Dwa ogródki". Gdy zjawiłam się tam pierwszy raz inni uczestnicy cieszyli się, że przyszła jedna osoba ale z dwoma ogrodami. Te dwa ogrody wymagają zdwojoną ilość pracy. Dzisiaj była przepiękna pogoda, ale dzień podzieliliśmy na dwa ogródki. Rano pojechaliśmy na działkę i tam popracowaliśmy (ja tylko trochę). Zajmowałam się głownie podlewaniem, bo bardzo odczuwalna jest susza. Jeśli jutro będzie pogoda łatwiej będzie troszkę popielić, bo chwasty też się napiły i będą jędrniejsze.

Dzisiejsze zdjęcia zostały zrobione na działce.



Po powrocie do domu i obiedzie zabraliśmy się do pracy w ogródku w Oliwie. Trochę sprzątałam też podlewałam, bo mam kilka nowych nasadzeń i nie chcę ich stracić z powodu suszy. Tadeusz przygotował placyk w centralnej części byłej rabaty, którą obecnie przerabiamy na meandrujący trawnik. Narysowałam kształty, a on wstawił bordery, przekopał i wypielił teren. Potem podlał by nie kopały tam okoliczne koty. Teraz będzie trzeba tylko nawieźć i posiać trawę.W końcu po remoncie domu ogródek wraca do normy i mam nadzieję, że w tym sezonie będzie ładnie się prezentował.

W tygodniu zamieszkały w nim dwa nowe drzewka: Magnolia 'George Henry Kern' oraz Wiśnia japońska 'Amanogawa'. Młodziutkie i na razie nie ma co pokazywać, ale już widzę oczyma wyobraźni jak będzie w przyszłości.


Tymczasem na działce kwitnie ciągle Magnolia gwiaździsta, choć górne kwiaty wyglądają na nieco zniszczone zimnym powiewem, może przymrozkiem. I tak sąsiedzi z działek pytali się o drzewko i przekazywali słowa zachwytu. Ostatnio na działce byliśmy dwa tygodnie temu i wtedy kwiaty były lekko rozwinięte. Obecnie są dojrzalsze i pachną obłędnie. 
 

Bardzo mocno pachnie też mahonia, która w tym roku  ma bardzo dużo kwiatów. Niestety za jej zapachem nie przepada Tadeusz, a jak widać na zdjęciu rośnie ona u stóp tarasu... Jeszcze nie zaproponował tego by ją gdzieś oddalić.

 


Na rabacie trawiastej o tej porze mało się dzieje - trawy startują później. Być może wyjątek stanowi zielona kępka Śmiałka darniowego (po lewej). Jesienią posadziłam w pustym miejscu między kępami traw cebule Szachownic perskich (czarnych), by wiosną stanowiły akcent w tym miejscu. Jak widać wszystkie będą kwitły. Później obumrą, ale wtedy już dojdą do głosu kępy traw. Uratowane z remontu domu stare (przeszło 100-letnie) belki ze strychu dodaliśmy do rabat w zeszłym roku.



W miarę dojrzewania ich kwiaty ciemnieją.
 

 






Na mojej nowej rabacie cieniowej rozrastają się: