Kępa sasanek

środa, kwietnia 15, 2015




Sasanka (Pulsatilla vulgaris)

Od zawsze podobały mi się sasanki. Pewnie tę ich wiosenną urodę, owłosione pąki, listki i łodyżki podziwia wielu. Sasanki mam od paru lat, ale dopiero w zasadzie jest teraz pierwszy ich sezon, gdy podczas kwitnienia tworzą kępkę. Dopiero teraz fajnie się to prezentuje.
Warto pozostawić przekwitnięte kwiatostany - też malownicze - by się rozsiewały. Niestety z moją przypadłością perfekcyjnego pielenia usuwałam siewki młodych roślin, także sasanek. Od 2-3 lat pozwalam sobie pozostawiać pewien przekwitnięty bezład na działce. Już nie pielę "wszystkiego" i z przyjemnością dostrzegam, że rośliny same potrafią się mnożyć.


Sasanki występują naturalnie w Ameryce Północnej, Europie i Azji. W anglojęzycznym nazewnictwie występują pod różną postacią: meadow anemone (co można tłumaczyć jako - zawilec łąkowy), wind flower (kwiat wiatru czy wietrzny kwiat), prairie crocus (krokus preriowy, pewnie z powodu podobieństwa kolorystycznego i pory kwitnienia), Easter Flower (kwiat Wielkiejnocy, ze względu na porę kwitnienia w okolicy Świąt) lub pasque flower (jak pascha, to też nawiązanie do Świąt Wielkanocnych). Niektóre z legend opowiadających o sasankach, opisują je że wyrastają w miejscach, w których padły krople krwi Wikingów, Rzymian czy Duńczyków. Być może dlatego, że często znajdowano je kwitnące na starych kurhanach. W naturze bardzo lubią suche stanowiska wapienne, zbocza wzgórz, dobrze zdrenowane. Polecane są do założeń skalnych.


 


Dołączam zdjęcia - niestety archiwalne - innego koloru sasanek. Rosły do zeszłego roku w ogródku w Oliwie, ale tej wiosny się nie pojawiły. Być może podczas remontu domu i kopania gdzieś zginęły.




Zobacz także

0 komentarze