Kolejny miniaturowy ogród szczelinowy
niedziela, maja 10, 2015
Od wejścia do ogrodu widoczny jest nowy skalniak szczelinowy
O swoich miniaturowych ogródkach szczelinowych (skalniakach, crevice garden) pisałam już wcześniej. Bardzo mi się spodobały, bo - po pierwsze - świetnie się komponują ze stylem japońskim w ogrodzie, a - po drugie - nie wymagają ciężkiej pracy przy zakładaniu i pielęgnacji.
Dzisiaj skończyłam kolejny skalniak szczelinowy, tym razem nieco większy od poprzednich. Jego powierzchnia to ok. 1/2 m kw. Skalniak został wykonany ze znalezionych przeze mnie kamieni. Mają różny skład i kolor. Skalniak został usytuowany na niewielkim zboczu u stóp dwóch dużych kamieni. Wcześniej była tam rabata nazywana "Lawendowym zboczem", gdzie głównie rosły tytułowe lawendy, a także macierzanki, miniaturowy liliowiec, takież irysy i zawciągi. Większość roślin przeniosłam w inne miejsca swoich ogródków.
Post zawiera trochę informacji technicznych i zdjęć dot. zakładania szczelinowego ogródka skalnego.
Zamierzeniem moim było wykorzystanie tła, które stanowią większe kamienie, u których stóp skalniak ze skalnym gruzowiskiem wydaje się jak najbardziej pasującym. Poza tym, miejsce to jest usytuowane dwa kroki od furtki wejściowej i przebieg (kierunek) skał - zgodny z wcześniejszymi skalniakami (północno-wschodni do południowo-zachodniego) - jest doskonale widoczny "od wejścia".
Oczyszczone pole działania, wszystkie rośliny, które tam rosły zostały przeniesione
Układ kamieni widoczny z boku
W świetle zachodzącego słońca - widok po wejściu do ogrodu
Z tego miejsca widać dokładnie układ kamieni. Tadeusz działał akurat w ogródku japońskim (znajdującym się powyżej)
Drugi etap - przygotowanie do zasiedlenia roślinami.
Drobny żwirek
Drobny keramzyt (taki jak do roślin doniczkowych)
Potem wypełniałam przestrzenie mieszanką własnej kompozycji z gleby
działkowej, z ziemią kwiatową i piaskiem. Kolejne warstwy były ubijane
drążkiem drewnianym, który mieścił się
w szczelinach
Potem każdą warstwę polewałam wodą, by się wszystko ułożyło między kamieniami
Tutaj widoczne są posadzone rośliny - z boku
Z prawej (na dole) przetacznik (ożankowy?). W kolejnym rzędzie od prawej: Armeria
juniperifolia, Delosperma lineare (warunkowo, bo może mieć zbyt duży
rozrost), Draba dedeana,
w kolejnym rzędzie od prawej: Sax. arendsii 'Weisszwerg' i Androsace sarmentosa
w kolejnym rzędzie od prawej: Sax. arendsii 'Weisszwerg' i Androsace sarmentosa
Wybrałam rośliny skalne o niewielkim przyroście, żeby w przypadku ich rozrastania się nie zasłoniły całkowicie kamieni
Posadzone zostały także drobne rojniki (słabo widoczne) oraz skalnica, a także niewidoczny jeszcze Thymus praecox 'Minor'
Po lewej (na dole) Draba imbricata i po prawej Vitalina primuliflora
Skalniak nie jest jeszcze całkowicie skończony, być może jeszcze znajdę jakieś roślinki do wypełnienia szczelin bliżej bukszpanu. Poza tym będzie użyję jeszcze więcej kamyków do posypania powierzchni, żeby wyglądało jak gruzowisko. Poza tym nie będzie wypłukiwana tak łatwo gleba z pochyłości terenu.
0 komentarze