W pracowni rzeźbiarki Marii Wojtiuk

sobota, listopada 15, 2014

W tle wielu postaci "Uliczka" oparta na specjalnej konstrukcji

Jakiś czas temu miałam niezwykłą przyjemność odwiedzić pracownię gdańskiej rzeźbiarki Marii Wojtiuk. Oprowadziła mnie po swoim królestwie i miałam okazję uwiecznić jej rzeźby. Niedawno doszłam do wniosku, że warto się podzielić zatrzymanymi w kadrze niezwykłymi postaciami stworzonymi przez artystkę.
Są irracjonalne, bajkowe, niepokojące, wykonane w rozmaitych materiałach: ceramice, glinie, metalach, drewnie. Maria Wojtiuk posługuje się m.in. techniką traconego wosku. Dla mnie najbardziej spektakularną rzeźbą wykonaną w tej technice jest "Uliczka".




Rozmaite okienka z postaciami, fotele i postumenty

 Segmenty tej rzeźby obracają się wokół swojej osi


Inspiracją dla mnie - akurat wtedy byłam na kursie prawa jazdy - była Ona z rozwianymi włosami

Ze skrzydłami i bez, czerwone buciki

Piesek

Para

Na komódce kobieta z kotem

Bardzo częstym elementem postaci w rzeźbach Marii Wojtiuk są takie oto nóżki z zawiasami, które można różnie układać

Innym - są maski, nadające tajemniczości


Na ścianie półka z kotami w różnych pozach

Na warsztacie

W moim domu też znalazło się miejsce na rzeźby Marii Wojtiuk. Muszę przyznać, że urzekły mnie już dawno, zanim poznałam osobiście ich autorkę. Pamiętam je z jakiejś trójmiejskiej galerii sprzed wielu, wielu lat. Zapamiętałam, bo są niezwykle charakterystyczne.

Dziewczyna-anioł w drewnianej sukience

 Buźka anioła

Na ścianie w towarzystwie repliki starych oliwskich widoków


Zobacz także

2 komentarze

  1. To są cuda nad cudami. Ja wiem jak powstały, ale wciąż pytam. Jakim cudownym cudem te cuda powstały?
    Serdeczne pozdrowienia i całuski.
    Obyś tworzyła takie cudeńka jeszcze wiele lat.
    Serdeńko nasza i wasza.
    Doniosę o Tobie Lemkom dla których pracuję.
    Całuję Grzesiek

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodam jeszcze, że wymsknęłaś się, krytykom, znawcomi tak jak z Gougenami, nie wiemy gdzie ciebie wstawić i chyba na najwyższej półce.

    OdpowiedzUsuń