Polski design 60' - Wiesława Gołajewska

wtorek, stycznia 13, 2015

Wazon-naczynie do ikebany tzw. "chlapaniec" projektu Wiesławy Gołajewskiej. 
Zakłady Porcelitu Stołowego "Pruszków", 1963.

Z dzieciństwa pamiętam ceramikę dekoracyjną z lat 60-tych, która znajdowała się w naszym mieszkaniu. Pamiętam, że wtedy nie widziałam podobnej w innych domach, przeważnie królowały wszędzie kryształy. Mój rodzinny dom był inny, gdyż rodzice dużo podróżowali i dominowały w nim przeważnie przedmioty dekoracyjne-pamiątki ze świata.
Na rzeźbionych indyjskich trójnogich stoliczkach z drewna stały: wazon-naczynie do ikebany i trójnoga paterka z Pruszkowa (Zakłady Porcelitu Stołowego "Pruszków"). Nomen omen postawienie tej ceramiki na tych stolikach skończyło się zbiciem wazonu, gdy ktoś z gości przypadkowo potrącił je. Oczywiście byłam dzieciakiem i nie wiedziałam wtedy wiele o designie, a także o tym, że były to jedne z bardziej udanych polskich przedmiotów dekoracyjnych. Na pierwszym zdjęciu postawiłam na wspomnianym stoliku, aby odczarować tabu, wylicytowany jakiś czas temu (allegro) wazon-naczynie do ikebany - taki "jak u mamy".

Projekt formy i dekoracji ceramiki szaro-białej zaprojektowała Wiesława Gołajewska (ur. 1928).
Pochodząca z Cieszyna projektantka studiowała w PWWSSP we Wrocławiu (dyplom na Wydziale Ceramiki w 1953 roku). W latach 1953–55 była starszym inspektorem ds. wzornictwa w Zjednoczeniu Przemysłu Ceramicznego. W Pruszkowie pracowała w latach 1963-1967 jako projektantka form i dekoracji. Była m.in. autorką serwisu Sonia, a także licznych wazonów, pater, popielniczek. Jej projekty są ikonami polskiego designu lat 60.
Przedstawiony wazon "chlapaniec" pochodzi z Zakładów Porcelitu z Pruszkowa. Wykonany jest z porcelitu, zdobiony szkliwem zbiegającym. Na szarym tle, na zewnątrz i wewnątrz znajdują się duże krople i zacieki białego szkliwa. Wyroby te nagrodzone były na targach w Poznaniu złotym medalem za ciekawą formę i interesującą dekorację. Naczynie do ikebany - z tego co zapamiętałam - posiadała wykonaną z szarego porcelitu wkładkę z dziurkami do umocowania kwiatów, niestety przedstawiony okaz jej nie posiada.
Wazon jest bardzo przyjemny w dotyku, każdy okaz jest inny, bo poza jego kształtem, zmieniał się rozkład nieregularnego szkliwienia. Niektóre są gęsto pokryte "chmurkami" szkliwa, wtedy mało widoczne jest szare tło. Przedstawiony okaz, który udało mi się zdobyć, ma miejscami duże zacieki szkliwa (krople), przez to jest wg mnie jeszcze bardziej ciekawy.
Poza pokazanym wazonem w tej serii były jeszcze dostępne: wspomniana trójnoga paterka, duży wazon tzw. "noga słonia", trójnożna podstawa lampki nocnej i jeszcze jeden łódkowaty wazon-naczynie do ikebany z wkładką ceramiczną do układania kwiatów.






Zobacz także

0 komentarze