Z ostatniej chwili - czyli chwila zimy jak w bajce
środa, stycznia 21, 2015
Rano zobaczyłam za oknem puchową pierzynkę w moim oliwskim ogródku. Przed wyjazdem do pracy cyknęłam kilka fotek i dobrze, bo po powrocie część śniegu stopiła się i już tak bajkowo nie wyglądało.
Rankiem oświetlenie mieszane - początek dnia i włączone jeszcze oświetlenie uliczne. Ostatnio wyciągnęłam z lamusa wspomnienia parkowe z lata, chyba wywołałam zimę tym wyrywnym posunięciem. Mam nadzieję, że nie będzie tej zimy za dużo.
Najzabawniej wygląda szczepiona wierzba skandynawska ze swoją czupryną (po prawej). Na pierwszym planie szałwia, lawendy i klonik palmowy.
Na tym zdjęciu wierzba jest pierwsza
0 komentarze