Kryptomeria japońska

sobota, października 17, 2015

Kryptomeria japońska odm. 'Rasen-Sugi' - z bliska widoczne skręcone wokół łodyg igiełki

Młode drzewko Kryptomerii japońskiej zakupiliśmy w 2011 roku podczas wizyty w podwarszawskich okolicach u naszych przyjaciół. W zasadzie nie wiedziałam czy jest odporna na polskie zimy, ale uroda poskręcanych niczym korkociągi igiełek tego dziwacznego drzewka po prostu nas urzekła. Zaczęłam się interesować wymaganiami tych roślin i zgłębiłam dla potrzeb swojej ciekawości literaturę tematu. Okazało się - o tym dowiedziałam się na podstawie literatury książki Jake'a Hobsona "Niwaki" - że kryptomerie są charakterystycznym i kultowym wręcz drzewem w Japonii.

Z własnej praktyki i obserwacji tego drzewa muszę przyznać, że najprawdopodobniej jest ono dość wytrzymałe (także na mrozy). Choć przez pierwsze trzy zimy zabezpieczałam podczas wysokich mrozów koronę drzewka podwójną agrowłókniną (białą). To ważne by była przepuszczalna dla światła, gdyż zimozielona kryptomeria potrzebuje dostępu światła dla wegetacji.  Nagi pień (dolna część drzewka) był owijany luźno kartonem i zawiązanym tak, by nie porwał go wiatr. Gdy wiosną widziałam zniszczone mrozem gałązki, usuwałam je sekatorem. Poza tym drzewko jest wytrzymałe i zupełnie niewymagające.
Oczywiście nie każdy musi formować swoją kryptomerię, można pozwolić drzewu rosnąć naturalnie, też wygląda to ciekawie, jednak potrafi osiągać całkiem duże (kilkumetrowe) rozmiary. Ponieważ moje posadzone jest w niewielkim przedogródku zdecydowałam się na formowanie i kontrolę jego wzrostu.


"Mimo, że sosny są głównymi drzewami japońskich ogrodów i azalie mogą być najliczniejsze, nic innego nie ma takiej liczebności w Japonii jak Cryptomeria japonica (sugi). Ogromne połacie stoków są obrośnięte właśnie nią, co stanowi 40 procent lasów w kraju.
Obecnie kryptomerie są wypierane na rzecz młodych klonów.
(...) W rzeczywistości charakterystyczny mech wykorzystywany w japońskich ogrodach Polytrichum comune, bierze swoją nazwę sugigoke od Sugi (kryptomerii).
(...)
Nazwa daisugi odnosi się do podstawy (DAI), która pozostaje stała i niezmienna, natomiast wzrost powyżej podlega ciągłym zmianom. W ciągu jednego drzewa jest niezwykłe podkreślony kontrast pomiędzy starą, zdrewniała bazą, jak i bierne Yin, a młodzieńczy, świeży wigor Yang powyżej.
(...)
W prywatnych ogrodach często można zobaczyć tylko szczyty daisugi wystające ponad ogrodzenie".
Zobacz tutaj

Tłumaczenie własne za: Jake'm Hobsonem "Niwaki", 2007.


Tak wyglądała po pierwszej zimie - widoczne na dole zbrązowiałe, zniszczone przez mrozy odrosty


 Doskonale widoczne poskręcane spiralnie igły - u nasady gałązek skręt zwojów jest mniejszy
 

"Drzewa takie są wycinane na wysokości kolan, a nowy wzrost podniesiony (dolne gałęzie są usuwane), naśladują "drogę drzewa". Uprawiane są na obszarach leśnych Kyoto (Kitayama, stąd nazwa stylu Dai Sugi lub Kitayama Sugi). Ponieważ dolne rozgałęzienia usuwa się corocznie, nie rozwijają się sęki drewna i otrzymana powierzchnia jest zdrewniała, prosta i czysta.
W ogrodzie równowaga między starym pniem na dole i stale zmieniającymi układ nowszymi biegunami powyżej, tworzy ciekawy Yin Yang, przypominający trochę zagajniki lub stare drzewa "pollard" w Europie".
Tłumaczenie własne tego artykułu  
Jak wygląda styl Dai Sugi w japońskim ogrodzie można zobaczyć tutaj.


Fazy formowania Dai Sugi (na podstawie książki Jake'a Hobsona "Niwaki").


 Na początku formowania powstała taka trójkątna konstrukcja

W zeszłym roku (w sierpniu) całkowicie ucięłam konar przewodnika (na wysokości ok. 70 cm i powyżej pierwszego dużego rozgałęzienia). Cięcia tego nawet obecnie nie widać.

 Dzisiaj wykonałam nową konstrukcję wspierającą i formującą drzewko

Muszę przyznać, że wzbudza zainteresowanie przechodniów, to roślina mało znana w Polsce

Nie wiem jeszcze czy powstanie taka Dai Sugi jaka mi się marzy, gdyż niekoniecznie ta poskręcana odmiana może się do tego nadawać. Jednak warto spróbować. Konstrukcja, którą zastosowałam ma pomóc poskromić "pokrętny charakter" młodych przyrostów. 

W zeszłym roku zauważyłam takie zielone "szyszeczki". Oznacza to, że moja forma drzewka jest żeńska, a te wyrostki to strobile.

 
 


Zobacz także

0 komentarze