Róża Prickly red

czwartek, listopada 05, 2015




Róża, która postanowiłam tu przedstawić jest dość rzadka w naszych ogrodach, aczkolwiek z powodu jej wigoru warta polecenia. Jeden warunek - to róża parkowa o wzniesionych, kolczastych pędach, potrzebuje sporo miejsca.

Moja Prickly red (Kłująca czerwień) pochodzi ze szkółki Choduna, zakupiona w 2011 roku w czasie, gdy chciałam wszystkim udowodnić, że każdy może mieć w ogrodzie zdrowe i wytrzymałe róże, wszystko jest kwestią wyboru odmiany.



Na początku swojej kariery "różanej" ponosiłam straty, bo róże chorowały, a ja nie znając zagrożeń, nie potrafiłam im zapobiegać. Reszty dokonywały mroźne zimy i mrozy, na działce dochodzące do -28 stopni C. Zaczęłam szukać róż terminatorek, mrozoodpornych, stawiałam na róże historyczne i parkowe. Wiązało się to także z mniej złożonymi kwiatami - w przeciwieństwie do róż angielskich, nostalgicznych itp. W tym czasie poza tytułową różą zakupiłam także Aichę, o której już pisałam.

Prickly red 

Hodowca: nieustalony.
Barwa kwiatów: Krwistoczerwona (wręcz neonowa)
Rodzaj kwiatów: Pojedyncze o średnicy ok. 10 cm zebrane po kilka na łodydze, zgrupowane w klastrach, 4-8 płatków
Liście: Błyszczące, owalne, ząbkowane
Zapach: Umiarkowany
Pora kwitnienia: VI - X, róża powtarzająca kwitnienie
Wysokość krzewów: 1,5 do 2 m
Mrozoodporność: -32°C
Pokrój: róża parkowa, łodygi sztywne, wzniesione. Posiada liczne kolce o barwie ciemno bordowej na pędach wg mnie to ozdoba, odmiana może zimować bez dodatkowego okrywania. U mnie na północy (okolice Gdańska) wytrzymuje bez okrywania (mrozy -30 nie są rzadkością).
Podatność na choroby i szkodniki: pod koniec sezonu potrafi zapadać na czarną plamistość, szkodniki za nią nie przepadają, gdy po sąsiedzku (np. Aicha) potrafią róże poważnie uszkadzać.

Z czystym sumieniem mogę polecić Prickly red amatorom prostego, bardziej pierwotnego piękna, którzy mają sporo miejsca w ogrodzie.

Przed kwitnieniem

 Są momenty, gdy kolor kwiatów wydaje się neonowy

Młody krzew - widoczne charakterystyczne bordowe, kolczaste łodygi

Nie jest wskazane sadzenie tych róż blisko przejść, ale ja uważam te kolce za niewątpliwą ozdobę tego krzewu




Kwiaty kwitną w klastrach


Zobacz także

0 komentarze