Czym się jeździ po Pradze?

piątek, lipca 25, 2014

To chyba najmniej oczywisty środek do zwiedzania, dla 7 osób (z kierującym). Pozostałe osoby mogą sobie spędzać czas towarzysko... byle pedałowali...

Podczas naszego pobytu na Czechach w sierpniu 2012 roku poczyniłam sporo "fotograficznych notatek". Wiele ciekawych tematów do pokazania. Dzisiaj gorący dzień nastroił mnie do przypomnienia czym tez można podróżować po Pradze. Trochę przewrotne to moje pytanie, bo ze znajomymi wybraliśmy spacery piesze - głównie tak się przemieszczaliśmy - a poza tym podróżowaliśmy tramwajami.
Mieszkaliśmy nie tak daleko centrum miasta i Wełtawy, na Holeckowej, jednak było bardzo gorąco i długie spacery były wyzwaniem. Jednak jak się chce dużo obejrzeć, to warto. Oczywiście sama opóźniałam "wycieczkę", bo cały czas robiłam zdjęcia. Obecnie gdy wspomnieniowo zaglądam do zdjęć, widzę mnóstwo rzeczy, na które gołym okiem nie zwróciłam początkowo uwagi.



Dzisiaj pokażę różne ciekawe środki lokomocji, które uwieczniłam na zdjęciach.

 Prawdziwy mężczyzna w czerwonym samochodzie

Detale  i stylistyka

Połączenie drewna i metalu - oldschool

W sezonie sporo pracy mają policjanci w myśl napisu - pomahat a chranit. Tutaj akurat widoczna końcówka akcji pogoni za niesfornym kierowcą. Uliczka, przy której mieszkaliśmy bardzo stroma. Śmialiśmy się do dzwoniących do nas znajomych, że zimą z niej można się zsunąć... Przy okazji ciekawa obserwacja, policjanci jeżdżą we trójkę i trzech wyszło do "zainteresowanego"

A tu widoczny ciekawy trójkołowiec z "nibyChińczykiem" w śmiesznym, słomianym kapelutku

Odrestaurowane samochody można wynająć i zwiedzać Pragę na czterech kółkach

Kolejny do wynajęcia

I niebieski także do naszej dyspozycji

Jest i riksza 

Zielony na więcej osób

Ten raczej nie do wynajęcia, raczej do lansowania się. No ale skuteczna metoda "pozłocić się od stóp do ...opon" powodowała, że KAŻDY! się obejrzał

Sporo sugwayów spotkaliśmy podczas spacerów, bardzo przydatne na Starym Mieście, wszędzie tam, gdzie samochodem wjechać nie można. Przy tym są ciche. Tutaj turysta (anglojęzyczny) uczył się jazdy pod opieką instruktorki, podsłuchałam podczas oczekiwania na zmianę świateł (w drodze do Józefowa)

W pobliżu "latynoskiego disco" odpowiednio uskrzydlające widoki

 Czerwony w swojej pełnej krasie

Tu kilka samochodów oczekujących na turystów, do wyboru, do koloru - przeważa czerwień

 Na zakończenie ciuchcia do przewożenia grup turystów, a w oddali powóz

Przejażdżka powozem nieopodal zegara astronomicznego i Ratusza

Można podróżować po Wełtawie mniejszymi i większymi stateczkami. Są także wypożyczalnie wszelkiej maści łódek i rowerów wodnych. Gdy byliśmy w Pradze były 40 stopniowe upały, ale przyznam, że rzeka bardzo fajnie ochładza i nie odczuwało się tak bardzo upałów

A tu śmieszny, kawowy Citroen, w którym można zamówić kawę


To jeszcze nie koniec samochodowych zdjęć. Zwiedzaliśmy także Muzeum Skody w Mlada Boleslav, co postaram się pokazać wkrótce.

Zobacz także

0 komentarze